Wprowadzenie i jednoczesne wyjaśnienie tego jak doszło do wydarzeń mających miejsce w Mrocznym Widmie. Moim zdaniem książka pisana troszkę na siłę. Jest to jakoby wyjaśnienie co spowodowało, że Mroczne widmo rozpoczyna się blokadą handlową jaką Federacja Handlowa wprowadziła na planetę Naboo, jednak z racji tego, że wiemy co się działo w kolejnej części, książka całkowicie nietrzymająca w napięciu. Mamy tutaj co prawda ciekawe przedstawienie osoby Wielkiego Kanclerza Valoruma, który w Mrocznym Widmie jest już postacią poboczną i nie wiemy tak naprawdę dlaczego stracił zaufanie galaktycznego Senatu. Dzięki Masce kłamstw możemy się tego dowiedzieć. Poznajemy także w jaki sposób Darth Sidious wciągnął w swój spisek Federację Handlową, na czele której, po wydarzeniach opisanych w Masce kłamstw, staje wicekról Nute Gunray. Wydaje mi się, że książkę można polecić jedynie fanom serii Gwiezdnych Wojen.