Bardzo wysoki poziom. Jako kontynuacja barzo dobrze napisana. Ciekawie rozwinieta fabula. Jednak opuszczenie uniwersytetu przez glownego bochatera troche przytepilo akcje. Wiedzialem, ze kiedys musi to nastapic ale... To co dzieje sie w karczmie ostatnoec ppdczas dyktowania wspomnien a takze perypetie mlodego hermetyka na Uniwersytecie i w nieopodal lezacym Imre sa dla mnie zdecydowanie ciekawsze i wciagajace niz akcja na dworze Alverona. Ale i tak czyta sie Strach Medrca z wielka przyjemnoscia.